Amatorski folklorystyczny zespół „Jarzębina” z Zawidowa został założony w 1985 roku przy lokalnym Związku Emerytów Rencistów i Inwalidów. Zespół tworzy obecnie 10 osób. Grupą od 17 lat kieruje Pani Regina Januszkiewicz, która wraz z Danutą Aniśkiewicz, Celiną Baran, Marią Dziemitko, Teresą Grześków oraz Bożeną Balicką odpowiada za wokalną stronę utworów, natomiast kapela w składzie: Józef Kupis – instrumenty klawiszowe, aranżacje, Kazimierz Marszał – skrzypce, Albin Gasik – bęben, są odpowiedzialni za oprawę instrumentalną.
O aktywności zespołu świadczą liczne koncerty w kraju i za granicą. „Jarzębina” miała okazję do zaprezentowania się we Wrocławiu, Jeleniej Górze, Żarach, Inowrocławiu, Libercu, Jabloncu, Görlitz oraz Bernstadt. Jednak ze względu na miejsce zamieszkania najczęściej występują w miejscowościach powiatów zgorzeleckiego i lubańskiego. Zespół bierze udział w licznych festiwalach i przeglądach folklorystycznych oraz kresowych, oraz gości podczas festynów w wielu miejscowościach.
Ich największym sukcesem było zdobycie I miejsca w programie Lista Przebojów Ludowych Radia Wrocław. Nagrodą główną w tym konkursie była możliwość nagrania płyty w profesjonalnym studiu koncertowym Radia Wrocław. „Jarzębina” ma w swoim dorobku już sześć własnych płyt (między innymi "Nie raz na ludowo z Jarzębiną z Zawidowa", "Kresowy bilet do Lwowa") i może się pochwalić osiągnięciem I miejsca na Festiwalu „Szczodry Stół” – Pieńsk 2007 r., na Festiwalu „Sacro Song” – Lubań 2007 r., oraz na Przeglądzie Dorobku Artystycznego Seniorów – Lubań 2008 r., na Grand Prix Festiwal „Śpiewający Seniorzy” oraz nagrody specjalnej Starosty Zgorzeleckiego – Bogatynia 2008 r. Ponadto zespół zdobył Złote Łużyckie Skrzypce na Folk-Art – Lubań 2012 r., miał zaszczyt występować w Operze Wrocławskiej w roku 2010, 2011 i 2012 r., odebrał również nagrodę i wyróżnienie w Spotkaniach Rodzin Kresowych na zamku Grodzice w 2010 r. Zespół „Jarzębina” jest także laureatem Festiwali Kresowych odbywających się w Żarach, w latach: 2007, 2008, 2009, 2010, 2011 oraz 2013. Właśnie podczas XV Ogólnopolskiego Festiwalu Polszczyzny i Pieśni Kresowej, odbywającego się w dniach 15 – 16 czerwca 2013 r. w Żarach zespół „Jarzębina” miał zaszczyt wystąpić w koncercie galowym i otrzymał nagrodę pieniężną, którą ufundował burmistrz miasta Żary. Specjalną nagrodę otrzymała solistka zespołu - Maria Dziemitko. Zespół regularnie występuje na Międzynarodowym Festiwalu Piosenkarzy Dojrzałych „Śpiewający Seniorzy” w Bogatyni.
Zespół „Jarzębina” zgodnie z decyzją ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdana Zdrojewskiego uhonorowany został odznaką „Zasłużony dla Kultury Polskiej”. Było to wyróżnienie za aktywne propagowanie kultury. Grupa nie ogranicza się w swojej działalności jedynie do muzyki, członkowie zespołu równie chętnie przygotowują smaczne tradycyjne potrawy i wypieki oraz wyroby rękodzielnicze, którymi się chętnie chwalą podczas licznych festiwali i przeglądów. Ich kulinarny kunszt zyskuje uznanie jury o czym świadczą wysokie miejsca w konkursach - I miejsca za potrawę rybną w „Pucharze Kwisy” – Gryfów Śląski 2008 r. i za nalewkę, II miejsce za kiszkę kartoflaną oraz nagroda „Brązowe Łużyckie Skrzypce” na Folk-Art – Lubań 2011 r. W całym regionie znane są już pączki zawidowskie.
Zespół „Jarzębina” stawia sobie za cel kultywowanie dawnych tradycji. Chodzi o tradycję przodków przybyłych na zachodnie tereny Polski, którzy ze sobą przywiedli tu swoje piosenki, zwyczaje wielkanocne, bożonarodzeniowe, zielonoświątkowe, zaduszne i inne. I to właśnie poprzez swoją działalność chcą przekazać kolejnym pokoleniom. Członkinie zespołu zajmują się także rękodziełem ludowym. Zespół występuje w różnych strojach: dolnośląskim, kresowym i dziennym.
Muzycy spotykają sie dwa razy w tygodniu na próbach. Przez ostatnie 17 lat swojej pracy przygotowali około 600 piosenek.
Proszę powiedzieć, co Pani wie, na temat powstania zespołu „Jarzębina”.
Regina Januszkiewicz - Mamy kronikę. Przyszłam do zespołu, jak pracowała jeszcze Pani założycielka, Pani Renia Sobotka. Historię powstania znam z opowiadań. Zespół powstał przy Lidze Kobiet, a potem Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów. Pierwszy koncert był 22 lipca 1985 r. W tym roku będziemy obchodzili trzydziestolecie zespołu. Świętowaliśmy dwudziestolecie, dwudziestopięciolecie i mam nadzieję, że teraz już będziemy świętować na trzydziestolecie. Władze Zawidowa zapewniają, że tak, że będzie uroczyście.
Jak to się stało, że Pani dołączyła do zespołu?
RJ - Pani założycielka zespołu „Jarzębina” była działaczką w Lidze Kobiet, później była przewodniczącą w Związku Emerytów, pracowała w PGKiM. Odeszła na emeryturę, a ponieważ była w związku, to jeździła na różne spotkania i tak jej się zamarzyło, żeby powstał zespół i tak się stało. Pracowałam z panią Renią i wiedziała, że ja przy biurku, jak tylko coś mi się tam nie zgadzało, to sobie śpiewałam. W momencie, kiedy nasz zakład został zlikwidowany, w wieku 54 lat odeszłam na wcześniejszą emeryturę. W sobotę skończyłam pracę i od razu w poniedziałek poszłam już na próbę. Planowałam, że jak odejdę na emeryturę to przeczytam masę książek, nasłucham się różnych płyt, a poszłam do zespołu i śpiewałam. A po roku przekazała mi jeszcze prowadzenie Związku Emerytów.
Czy śpiewanie w zespole daje Pani satysfakcję i zadowolenie?
RJ - Tak, na pewno daje zadowolenie, tym bardziej, że się od małego dziecka śpiewało. Śpiewałam też w Domu Kultury w Lubaniu z big bandem, w chórze kościelnym, już nie pamiętam nawet miejsc. W każdym bądź razie nie odczułam przejścia na emeryturę, gdyby nie „Jarzębiny” to chyba by było ciężko funkcjonować. A tak wpadłam w ten wir śpiewania, jeżdżenia, przygotowywania w domu wszystkich prac, żeby zdążyć, żeby pojechać. Przeszłam śpiewająco na emeryturę.
Jak wygląda obecnie skład zespołu, ile liczy osób?
RJ - W tej chwili mamy 10 osób, w sumie 11, ale jeden Pan nie uczestniczy we wszystkich naszych próbach i występach. Do piosenek przygrywa nam akordeon, skrzypce, trąbka, gitara, tamburyno i bęben.
A co jest największym sukcesem zespołu „Jarzębina”?
RJ - Największym sukcesem zespołu „Jarzębina” jest to, że trwamy przez trzydzieści lat. Mój osobisty sukces to jest to, że go od 17 lat prowadzę. Wiele zespołów się rozpada a my trwamy. Nie ma w Zawidowie nic takiego drugiego, działającego z takim uporem, z taką wytrwałością. Żaden zespół tu nie ma takich teledysków jak my, ani promocji na świecie. Dwa razy startowaliśmy w Dolnośląskiej Liście Przebojów w 2005 r. i zdobyliśmy pierwsze miejsce, a w ubiegłym roku drugie miejsce.
Na jakiego typu imprezy wyjeżdża Pani z zespołem?
RJ - Na różne festyny wyjeżdżamy, na festiwale, na spotkania kresowe, na śpiewających seniorów, na stoły wielonocne, stoły bożonarodzeniowe, święto chleba. Jesteśmy zauroczeni spotkaniami kresowymi, dlatego, że nasze rodziny, nasi ojcowie, pochodzili z kresów i dlatego, że takie piękne są te pieśni, z takim zaśpiewem charakterystycznym. Robimy pieśni z Wileńszczyzny na Litwie, Grodzieńszczyzny na Białorusi, ze Lwowa i sąsiednich miejscowości na Ukrainie. Są przepiękne pieśni lwowskie, i nabożne i takie ogólnie znane, przebojowe, popularne. Nie robimy tak, że się odcinamy i wyłącznie śpiewamy pieśni z jednego rejonu.
Jeżdżą Państwo za granicę?
RJ - Tak jeździmy, bardzo często jesteśmy w Niemczech, w Görlitz przed Bożym Narodzeniem i Wielkanocą, jeździliśmy też na 750- lecie miasta zaprzyjaźnionego z Zawidowem, jeździliśmy też na święto seniora. Śpiewaliśmy w Libercu dla seniorów.
Proszę opowiedzieć o strojach.
RJ - „Jarzębina” dostała w prezencie na dwudziestolecie stroje dolnośląskie. Mamy też takie proste stroje z Grodzieńszczyzny, Wileńszczyzny, Podlasia oraz stroje górnośląskie.
„Jarzębina”
Regina Januszkiewicz
59-970 Zawidów
Tel.: 502 471 719
Maria Trąd jest malarką z miejscowości Płóczki Górne, która prowadzi we Lwówku Śląskim, na Placu Wolności 27, koło ratusza własną galerię obrazów. Lokal łączy w sobie funkcję galerii i atelier w jednym, ponieważ artystka oprócz prezentowania swoich obrazów, pracuje i tworzy w galerii.
„Lawenda Izerska” prowadzona przez Państwa Dorotę i Tomasza Pawlaków to położone w miejscowości Mlądz gospodarstwo rolne i pracownia artystyczna w jednym. Małżeństwo zajęło się tym w 2006 roku, po zakupie gospodarstwa rolnego. Domeną Pana Tomasza, po części pokrewnie do zawodu - specjalizuje się on w diagnostyce drzew, stała się praca w gospodarstwie rolnym, natomiast artystyczne zamiłowanie jego żony sprawiły, iż zajęła się florystyką i ceramiką. Obecnie ich działalność skupia się na uprawie roślin ozdobnych, drzew na lokalny rynek, pielęgnacji własnego sadu leszczynowego oraz plantacji pigwowca.
Gryfowska Kapela Podwórkowa powstała w 1987 roku. Inicjatorem jej działalności był pan Olgierd Poniźnik, burmistrz Gminy i Miasta Gryfów. W kapeli działało wówczas dziewięciu muzyków. Był to jej najbogatszy skład osobowy, a w zespole śpiewało nawet dwoje dzieci. W ciągu kolejnych lat skład zespołu ulegał zmianom.
„Lawenda Izerska” prowadzona przez Państwa Dorotę i Tomasza Pawlaków to położone w miejscowości Mlądz gospodarstwo rolne i pracownia artystyczna w jednym. Małżeństwo zajęło się tym w 2006 roku, po zakupie gospodarstwa rolnego. Domeną Pana Tomasza, po części pokrewnie do zawodu - specjalizuje się on w diagnostyce drzew, stała się praca w gospodarstwie rolnym, natomiast artystyczne zamiłowanie jego żony sprawiły, iż zajęła się florystyką i ceramiką. Obecnie ich działalność skupia się na uprawie roślin ozdobnych, drzew na lokalny rynek, pielęgnacji własnego sadu leszczynowego oraz plantacji pigwowca.